Robert Lewandowski (Bayern Monachium)
Na fenomenalny występ Haalanda przeciwko FC Koeln w najlepszy możliwy sposób odpowiedział Robert Lewandowski. Polski napastnik w meczu z Schalke popisał się golem i asystą, dzięki czemu powrócił na prowadzenie w klasyfikacji strzelców ligi niemieckiej.
Kamil Grosicki (Hull City)
Choć w weekend rozgrywki ligowe w Anglii pauzowały, to piłkarze nie mieli odpoczynku, bowiem rozgrywane były spotkania w ramach 1/16 finału Pucharu Anglii.
W jednym z nich drugoligowe Hull zmierzyło się z londyńską Chelsea. Po godzinie gry na boisku pojawił się Kamil Grosicki. Polak po osiemnastu minutach od wejścia wpisał się na listę strzelców.
Znacząco nie pomogło to jednak jego drużynie, która musiała uznać wyższość rywala ze Stamford Bridge.
Piotr Zieliński (SSC Napoli)
Nie trzeba chyba mówić, że wczorajsze zwycięstwo Napoli z Juventusem było sporą niespodzianką. Jeszcze większe zaskoczenie sprawił neapolitańskim kibicom Piotr Zieliński, który okazał się strzelcem pierwszego gola dla “Azzurrich”.
Dla pomocnika reprezentacji Polski była to pierwsza bramka strzelona drużynie z Turynu.
Bartłomiej Drągowski (Fiorentina)
Z dobrej strony pokazał się również Bartłomiej Drągowski, który wciąż marzy o powołaniu na tegoroczne mistrzostwa Europy. Przedwczoraj polski bramkarz obronił rzut karny, co pozwoliło jego drużynie bezbramkowo zremisować z Genoą.